OGROM WODY
W czerwcu tego roku Konsul Honorowy Francji na Pomorzu miał zaszczyt uczestniczyć w rejsie słynną fregatą Dar Młodzieży.
Celem wyprawy był port w Rouen gdzie odbyła się siódma już edycja zlotu żaglowców Armada de Rouen 2019. Wydarzenie, którego początki sięgają 1989 roku obchodzi w tym roku swoje trzydziestolecie. Podczas każdej edycji zlotu, do miasta stu dzwonów, gospodarza regat Armada de Rouen, zawijają wspaniałe, dumne żaglowce. Niewątpliwie jest to wyjątkowe święto, gromadzące na portowych nabrzeżach nie tylko licznych miłośników morza, lecz również tych pragnących podziwiać malownicze obchody. Swoim pięknem oczarowują nie tylko żagle, lecz również średniowieczne miasto, pełne wąskich uliczek i słynące z wysmakowanej gotyckiej architektury, której przykładem jest okazała katedra Notre-Dame.
„Dar” wypłynął z gdyńskiego portu we środę 29 czerwca i dotarł na redę Le Havre tydzień później we środę wieczorem. Przez te siedem dni rejsu, uczestnicy mieli okazje przeżyć niezapomniane chwile w towarzystwie ogromu wody. Jednym z piękniejszych momentów podróży była niewątpliwie pora pomiędzy zniknięciem słońca, a dopiero co wyłaniającym się księżycem, pomiędzy jeszcze jaśniejącym zachodem a już ciemnym wschodem. Wtedy właśnie morze dawało świadectwo swojego piękna, ten spokojny bezkres budził podziw uczestników rejsu.
Najpiękniejsze zdjęcie nie wyrazi emocji im towarzyszących w tych wyjątkowych momentach. Widok ten budził również szacunek dla trudu marynarzy, którzy przy niejednym sztormie potrafili zachować zimną krew. Ich wspólna praca, pełna precyzji i skupienia jest niczym najwybitniejsza symfonia. Ocean jest wspaniałym muzykiem, którego arie oni potrafią odegrać. Stawiając wciąż czoła wspólnej improwizacji z tym błękitnym geniuszem wykazują się niemałą odwagą. Wszak, ocean potrafi być burzliwy i kapryśny, a w swojej złości zatopił już niejeden okręt. Ocean porusza serce i inspiruje wyobraźnię, ale najbardziej zdumiewającym dziwem głębin jest ich bezdenne okrucieństwo.
Dzięki znakomitej pracy załogi, Dar Młodzieży dotarł bezpiecznie na redę la Havre we środę wieczorem. Wszyscy podekscytowani wpatrywali się w horyzont, na którym widniało zbliżające się rozświetlone miasto. Statek przez całą noc płynął w górę Sekwany, aby następnego dnia o świcie zacumować wśród największych żaglowców. Moment wpłynięcia „Daru” do brzegu w Rouen o wschodzie słońca, był równie malowniczy jak niejeden obraz Claude Moneta. Po zacumowaniu, załoga żaglowca miała okazję uczestniczyć w Armadzie. Mogli oni zwiedzić inne imponujące statki, biorące udział w wydarzeniu m.in. „Sedov”, „Mir”, „Kruzenshtern”, „Mircea”, „Shabab Oman II”, „Cisne Branco”, „Cuauthémoc”, „Belem”, „Le Marité, „Le Français”, „L’Etoile du Roy” i wiele innych, łącznie 45 niesamowitych żaglowców.